czwartek, 24 października 2013

Samochód

Dzisiaj szybciutko miedzy jedną  a drugą pracą. Chcę wam pokazać samochód, który powstał na zamówienie sąsiadki  jako prezent ślubny. Ma długość ok 25 cm czyli nie jest zbyt duży ale takie bylo założenie. Pozdrawiam was cieplutko. Miłego oglądania :)

















środa, 23 października 2013

Taca

Witam :)
jakiś czas temu powstała taca, która miała być pomocna przy noszeniu kawy na ogródek. Niestety osoba do której trafiła stwierdziła, że będzie jej używać tylko na specjalne okazje :)







Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej nocki


niedziela, 20 października 2013

Pudełka

Coś z niczego. Pudełko po żelkach, trochę ręcznika papierowego, klej wikol, czarna i biała farba. Oto przepis na ozdobne pudełko :)



Do ozdobienia pudełka użyłam makaronu i kwiatków wyciętych ze starej firanki.






Kolejne pudełko tym razem okrągłe





 I jeszcze jedno prostokątne.





Można użyć praktycznie każde pudełko plastikowe np. po margarynie, śledziach czy paluszkach z Biedronki :) Do ozdobienia wszystko czego dusza zapragnie koronę, suszone kwiaty, kawę ziarnistą. Osobiście lubię makaron- bardzo duży wybór wzorów.  Pozdrawiam.

I jeszcze jeden


Kolejny aniołek. Tym razem z makaronu, ryżu i cukru. Z ryżu zrobiłam włosy, cukrem posypałam skrzydła a makaron posłużył do zrobienia sukieneczki. Wszystko przykleiłam klejem na gorąco i pomalowałam srebrną farbą. Oczy i buzie namalowałam czarnym mazakiem.




Anioł



Co dać komuś bardzo ważnemu i wyjątkowemu? Anioła :)
Było ciężko ale się udało. Najwięcej problemów sprawiła mi głowa - wyszła tak sobie.
Cel jednak został osiągnięty mój aniołek bardzo się spodobał :)





Rozanieliłam się


      W ostatnim czasie zrobiłam sporo aniołów różnymi technikami. 

Z masy solnej powstały dwa aniołki  - dziewczynka i chłopiec - dla rodzeństwa.




Mam nadzieję, że będą strzegły małych aniołków.



I kolejny już polakierowany prezentuje się całkiem nieźle :)




środa, 16 października 2013

Prezent dla nauczyciela



Moja córka w tym roku zamiast zwykłego kwiatka na Dzień Nauczyciela podarowała 
 swojej wychowawczyni dziennik. Podarunek zrobił prawdziwą furorę w szkole co bardzo 
 mnie cieszy bo to mój pierwszy dziennik. 









niedziela, 13 października 2013

Lampy i lampeczki



Bardzo długo szukałam lampy stojącej. W sklepach oczywiście wybór jest duży. Lampy pokryte chromem nie pasują mi do wystroju, lampy papierowe - mało wytrzymałe i niezbyt efektowne i wreszcie lampy, które mi się podobają, pasują do wystroju, są wytrzymałe i baaardzo drogie. Wreszcie postanowiłam, że sama sobie zrobię lampę. Zabrałam się do roboty i oto efekt. Myślę, że wyszła całkiem nieźle : )









Druga lampka - nocna powstała na specjalne zamówienie i teraz dumnie prezentuje się na komodzie.